Menu Close

Synod w Dort a herezja hipotetycznego odkupienia / The Synod of Dordt and Hypothetical Universalism

       

Prof. David J. Engelsma

Podstępny zarzut

Kanony z Dort wyraźnie nauczają, że Chrystus w żadnym sensie nie umarł za wszystkich ludzi.

Wybranie jest niezmiennym zamiarem Boga, poprzez który Bóg przed założeniem świat a, według suwerennego upodobania woli swojej, z całego rodzaju ludzkiego, który z własnej winy upadł z pierwotnego stanu czystości w grzech i zgubę, wybrał pewną liczbę osób do zbawienia w Chrystusie, którego od wieczności wyznaczył Pośrednikiem i Głową wybranych, oraz fundamentem zbawienia. Tę liczbę wybranych, mimo iż z natury nie są oni wcale ani lepsi ani bardziej na to nie zasługują niż inni, lecz współuczestniczą w niedoli rodzaju ludzkiego, Bóg postanowił dać Chrystusowi, aby byli przez niego zbawieni, oraz aby skutecznie powołać i przyciągnąć ich do społecznośc i z Nim przez swe Słowo oraz Ducha; aby obdarzyć ich prawdziwą wiarą, usprawiedliwieniem i uświęceniem, i zachowawszy ich potężnie w społeczności swego Syna, uwielbić ich dla okazania swego miłosierdzia oraz dla uwielbienia bogactwa swej chwalebnej łaski…”[1]

Jak zatem wielu z tych, którzy sformułowali to w 1618 r., mogło się pod tym podpisać? Niektórzy twierdzą, że większość wyznawców w Dordt była „hipotetycznymi uniwersalistami” – np. Davenant – i skoro podpisali swoją akceptację Kanonów w takiej formie, w jakiej ich osobiste poglądy były z nimi sprzeczne, nie oznaczałoby to, że tacy uczciwi, szczerzy i pobożni ludzie byli podstępni, nieszczerzy lub dwulicowi?

Czy my także nie wierzymy w „pierwotny zamiar”? Kanony, jak każde inne wyznanie wiary, mają kontekst historyczny; zostały napisane w związku ze szczególnym kontrowersją w Europie, która miała miejsce w XVII wieku – kontrowersją Arminiańską. Jeteśmy często oskarżani się o „absolutyzację” Wyznań Wiary w tym sensie, że (najwyraźniej) „jeteśmy winni wyrywania wyznań z ich pierwotnego, historycznego kontekstu” i „używania ich bezprawnie i niezgodnie z prawem do zwalczania wszystkich innych poglądów teologicznych, z którymi się nie zgadzają – rzeczy niezamierzone przez oryginalnych autorów.”

         

Reformowana większość

Gal.1:8 Lecz choćbyśmy nawet my albo anioł z nieba głosił wam ewangelię inną od tej, którą wam głosiliśmy, niech będzie przeklęty.

Większość delegatów na Synod w Dord w latach 1618-1619 nie była hipotetycznymi uniwersalistami. Byli obrońcami ograniczonego odkupienia wyznawanego przez Kanony. Tylko kilku delegatów podzielało błąd hipotetycznego uniwersalizmu lub skłaniało się ku temu. Tylko oni mogliby odpowiedzieć na pytanie, w jaki sposób mogli oddać swój głos na drugiego przywódcę Kanoników.

To, co wyznali praktycznie wszyscy delegaci, wynika z samego drugiego rodziału. . Gdyby nie wierzyli w to, co wyznali na temat pokuty, nie adoptowaliby Głowy Drugiej.

Taki był bowiem suwerenny zamysł i najłaskawsza wola i cel Boga Ojca, aby ożywiająca i zbawiająca skuteczność najcenniejszej śmierci swego Syna objęła wszystkich wybranych, aby dając wyłącznie im dar wiary usprawiedliwiającej, przyprowadzić ich pewnie do zbawienia; to znaczy, że wolą Bożą było,

  • aby Chrystus przez krew krzyża, przez którą utwierdził nowe przymierze, skutecznie wykupił z każdego ludu, plemienia, narodu, oraz języka wszystkich tych, i tylko tych, którzy od wieczności zostali wybrani do zbawienia i dani mu przez Boga Ojca;

  • aby podarował im wiarę, która, wraz ze wszystkimi innymi zbawiającymi darami Ducha Świętego jakie nabył dla nich przez swą śmierć, oczyściła ich ze wszystkich grzechów, zarówno pierworodnego jak i popełnionych rzeczywiście, bez względu na to, czy popełnione przed czy po uwierzeniu;

  • i aby wiernie zachowawszy ich aż do końca, przyprowadzić ich nieskalanych i czystych do radości chwały w jego Obecności na zawsze.[2]

Dziwię się, że pomimo przyjętej decyzji, całkowicie sprzecznej z samymi artykułami, można było utrzymywać, że delegaci do Dord rzeczywiście wierzyli w formę powszechnego odkupienia. To jakby utrzymywać, że

A) Większość Soboru Nicejskiego faktycznie zaprzeczyła, że Jezus jest wiecznym Synem Bożym,

Tych, którzy mówią: [o Synu] «był kiedyś czas kiedy go nie było» lub «zanim się narodził nie był» lub «stał się z niczego» lub pochodzi z innej hipostazy, lub z innej substancji [niż Ojciec], lub, że Syn Boży jest zmienny i przeobrażalny, tych wszystkich powszechny i apostolski Kościół przeklina.[3]

B) lub że na Soborze w Jerozolimie Dziejów Apostolskich 15 większość tych, którzy przyjęli prawdę o usprawiedliwieniu wyłącznie przez wiarę, faktycznie wierzyła w usprawiedliwienie przez uczynki prawa.

Dzieje 15:10-11 10. Dlaczego więc teraz wystawiacie Boga na próbę, wkładając na kark uczniów jarzmo, którego ani nasi ojcowie, ani my nie mogliśmy udźwignąć? 11. Lecz wierzymy, że przez łaskę Pana Jezusa Chrystusa będziemy zbawieni, tak samo i oni.

Taka analiza decyzji historycznych soborów Kościoła jest głupia, żeby nie powiedzieć umyślna. A ludzie w Dort byli ludźmi pobożnymi i nie kłamali – zwłaszcza w kwestii ekumenicznego wyznania wiary Kościoła.

       

Historyczne znaczenie Kanonów z Dort

Credo jest i ma być wyznaniem wiary na zawsze. To, że było to prawdą w przypadku Dort, jest oczywiste na podstawie wszystkich artykułów niezmiennego, zawsze autorytatywnego Słowa Bożego, Pisma Świętego.

Izaj. 53:10-11 10. Takci się Panu upodobało zetrzeć go, i niemocą utrapić, aby położywszy ofiarą za grzech duszę swą, ujrzał nasienie swoje, przedłużył dni swoich; a to, co się podoba Panu, przez rękę jego aby się szczęśliwie wykonało. 11. Z pracy duszy swej ujrzy owoc, którym nasycon będzie. Znajomoscią swoją wielu usprawiedliwi sprawiedliwy sługa mój; bo nieprawości ich on sam poniesie..

Jana 10:15 Jak mnie zna Ojciec, i ja znam Ojca; i oddaję moje życie za owce.

Jan 10:14-15 14. Ja jestem dobrym pasterzem i znam moje owce, a moje mnie znają. 15. Jak mnie zna Ojciec, i ja znam Ojca; i oddaję moje życie za owce.

Mat. 11:21 I urodzi syna, któremu nadasz imię Jezus. On bowiem zbawi swój lud od jego grzechów.

Dzieje 20:28 Uważajcie na samych siebie i na całe stado, w którym was Duch Święty ustanowił biskupami, abyście paśli kościół Boga, który on nabył własną krwią.

Rzym. 8:33 Któż będzie oskarżał wybranych Bożych? Bóg jest tym, który usprawiedliwia.

Efez. 5:25 Mężowie, miłujcie swoje żony, jak i Chrystus umiłował kościół i wydał za niego samego siebie;.

Hebr. 2:17 Dlatego musiał we wszystkim upodobnić się do braci, aby stał się miłosiernym i wiernym najwyższym kapłanem wobec Boga dla przebłagania za grzechy ludu.

Hebr. 9:15 I dlatego jest pośrednikiem nowego testamentu, ażeby przez śmierć poniesioną dla odkupienia występków, popełnionych za pierwszego testamentu, ci, którzy zostali powołani, otrzymali obietnicę wiecznego dziedzictwa.

1 Piotra 2:9 Lecz wy jesteście rodem wybranym, królewskim kapłaństwem, narodem świętym, ludem nabytym, abyście rozgłaszali cnoty tego, który was powołał z ciemności do swej cudownej światłości;

Dort jest wyznaniem wiary Kościołów Reformowanych. W Rozdziale 2 wyraża na podstawie Słowa Bożego to, co wiara Reformowana wyznaje jako prawdę Ewangelii dotyczącą śmierci Chrystusa. Potępia uniwersalizm wtedy i na zawsze jako wypaczenie Ewangelii krzyża. I zamiarem Kanonów było to właśnie potępienie.

       

Kwestia absolutyzacji

Rzym. 9:16-17 16. A więc nie zależy to od tego, który chce, ani od tego, który zabiega, ale od Boga, który okazuje miłosierdzie. 17. Pismo bowiem mówi do faraona: Po to właśnie cię wzbudziłem, aby okazać na tobie swoją moc i żeby moje imię było głoszone po całej ziemi.

Odpowiedź na zarzut „absolutyzacji” Kanonów Dort jest po prostu następująca. Dort zebrał się, aby rozstrzygnąć spór dotyczący zakresu odkupienia krzyża Chrystusa, czy to wszystkich ludzi, czy tylko wybranych. Uznano, że Chrystus umarł tylko za wybranych (por. Rozdział2druga) i potępiła teorię, że Chrystus umarł za wszystkich ludzi bez wyjątku.

Skutkiem wiary Reformowanej i jej celem było i jest wieczne wyznawanie ograniczonego odkupienia i potępianie powszechnego odkupienia we wszystkich jego formach. Język Rzodziału 2 czyni to, to znaczy nie tylko potępia teorię powszechnego odkupienia w jakiejś konkretnej formie tamtych czasów, ale także potępia powszechne pojednanie w każdej możliwej formie. Przeczytajcie rozdział drugi! To wyznanie wiary obowiązuje wszystkie Kościoły Reformowane:

śmierć Chrystusa nie była powszechna, ale ograniczona w odniesieniu do Bożego celu i faktycznego osiągnięcia.

Jeśli to właśnie rozumie się przez „absolutyzację”, doktryna Dort była i miała być absolutyzująca. Nie uciekamy przed „oskarżeniem”, ale z entuzjazmem go przyjmujmy i narzucamy w kręgach Reformowanych. Taka jest bowiem prawda o krzyżu Syna Bożego! Jest to istota samej Ewangelii! Uniwersalizacja krzyża przez odwieczną herezję Arminian we wszystkich jej postaciach jest zaprzeczeniem Ewangelii łaski w jej sercu. Uzależnia krzyż od woli grzesznika. Bardziej potworne zaprzeczenie Ewangelii jest nie do pomyślenia, z wyjątkiem zaprzeczenia przez modernizm samego pojednania (do czego niezmiennie prowadzi doktryna arminiańska). Według teorii powszechnego pojednania krzyż zawiódł. O ile w ogóle jest to sukces, to wynika to z woli grzesznika. Nie chlubiłbym się teorią powszechnego pojednania, ale raczej przez nią zwiesiłbym ze wstydem głowę.

Izaj. 42:8 Ja, PAN, to jest moje imię, a mojej chwały nie oddam innemu

Wreszcie nie absolutyzujemy Kanonów. Same Kanony są absolutne. Przeczytajcie rozdział drugi!

Na podstawie, źródło

Przypisy

[1] Kanony z Dort 1.7
[2] Tamże, 2.8
[3] Nicejskie Wyznanie Wiary

Aby uzyskać więcej informacji w języku polskim, kliknij tutaj.

Show Buttons
Hide Buttons