Menu Close

Grzech pierworodny / Original Sin

   

Prof. Herman Hanko

(1)

Oto zostałem zrodzony w nieprawości i w grzechu poczęła mnie moja matka (Ps. 51:5).

Czytelnik pisze: „Wszyscy kaznodzieje ewangelii podkreślają, że wszyscy jesteśmy niegodnymi grzesznikami, którzy zasługują na spędzenie wieczności w piekle. Jednak można argumentować, że nie jesteśmy niegodni (Ps. 51:5). Nigdy nie zdecydowałem się ukształtować w nieprawości ani aby moja matka poczęła mnie w grzechu. Po pierwsze nigdy nawet nie zdecydowałem się urodzić. Lepiej w ogóle się nie urodzić, niż spędzić wieczność w piekle”. Argument czytelnika jest następujący: tak naprawdę nie jesteśmy winni naszych grzechów, ponieważ urodziliśmy się grzesznikami i nie mieliśmy w tej sprawie wyboru. Dlatego nie jesteśmy „niegodnymi grzesznikami”.

Krótka historia Psalmu 51 pomoże nam w zrozumieniu tekstu. Nagłówek psalmu brzmi: „Przewodnikowi chóru. Psalm Dawida, gdy do niego przyszedł prorok Natan po tym, jak on wszedł do Batszeby.” Historia ta jest zapisana w II Sm. 11-12. Ten psalm został napisany po pokucie Dawida za grzechy cudzołóstwa i morderstwa.

Oczywiscie jest częścią Pisma Świętego i dlatego jest nieomylnie natchniony. W rzeczywistości adresowany jest do „przewodnika chóru”, gdyż miał być śpiewany przez chóry świątynne w ramach kultu Boga w Jego sanktuarium. Odkąd Dawid napisał te słowa, znalazł swoje miejsce w liturgii Kościoła, ponieważ jest to wyznanie, które wypływa z serca każdego dziecka Bożego.

Na samym początku musimy zrozumieć, że werset 5 tego psalmu nie jest próbą ze strony Dawida zrzucenia winy za swój grzech gdzie indziej niż na siebie. Widać to wyraźnie już od pierwszych trzech wersetów psalmu. Dawid może jedynie prosić Boga o „miłosierdzie” (Ps. 51:1) i oczyszczenie (2), według Jego „miłosierdzia” i „wielkiej litości” (1), z powodu jego strasznego grzechu, który jest „zawsze przed nim” (3) i który dobrowolnie wyznaje: „Uznaję bowiem moje wystepki” (3).

Ważne jest również stwierdzenie Dawida w wersecie 4: „Przeciw tobie, tobie samemu, zgrzeszyłem i zło uczyniłem na twoich oczach, abyś okazał się sprawiedliwy w swoich słowach i czysty w swoim sądzie.” Jeśli werset 5 jest próbą usprawiedliwienia się ze strony Dawida za popełnione przez siebie zbrodnie, pojawia się pytanie: kto jest winien? Jedyną odpowiedzią może być: Bóg jest winien, ponieważ Bóg sprawił, że się urodziłem i Bóg sprawił, że urodziłem się grzeszny. Ale teraz Dawid wyznaje swój własny grzech jako tylko swój, aby Bóg mógł być sprawiedliwym, gdy potępił Dawida przez proroka Natana, aby Bóg mógł być wolny od wszelkiej winy, gdy uznał Dawida za grzesznika.

Prawidłowa interpretacja Psalmu 51:5 jest taka: To, co Dawid mówi tutaj o byciu ukształtowanym w nieprawości i poczętym w grzechu, samo w sobie jest wyznaniem grzechu. Dawid mówi (jakkolwiek trudno nam to zrozumieć): „To moja wina, że urodziłem się w grzechu.”

Nie chcę powiedzieć, że werset 5 nie jest wyjaśnieniem, jakie Dawid podaje dla swojego grzechu; rzeczywiście jest. Zgrzeszył, ponieważ urodził się jako grzesznik. Ale Dawid nie próbuje uciec od odpowiedzialności za swój grzech. Swoim wyjaśnieniem dokonuje kolejnego wyznania grzechu. Wyznanie Davida jest nieco analogiczne do człowieka, który wyjaśnia przyczynę napadu na bank, wskazując na fakt, że był członkiem gangu, którego celem było zdobywanie pieniędzy poprzez rabowanie banków. Nie usprawiedliwia się, ale wyjaśnia, dlaczego zrobił to, co zrobił. To, że dołączył do takiego gangu, to jego działalność, jego pierwszy wielki grzech.

Pytanie brzmi: jak to możliwe, że Dawid jest odpowiedzialny za to, że został zrodzony w nieprawości i poczęty w grzechu? Nie miał nawet nic do powiedzenia na temat swoich narodzin i znacznie mniej, że urodził się grzesznikiem.

Odpowiedzią na to pytanie jest biblijna doktryna grzechu pierworodnego. Doktryna o grzechu pierworodnym jest nauczana w wielu miejscach Pisma Świętego, ale najwyraźniej i najbardziej dobitnie w Rzymian 5:12-14: „Dlatego, tak jak przez jednego człowieka grzech wszedł na świat, a przez grzech – śmierć, tak też na wszystkich ludzi przeszła śmierć, ponieważ wszyscy zgrzeszyli. Grzech bowiem był na świecie aż do nadania prawa, ale grzechu się nie poczytuje, gdy nie ma prawa. Śmierć jednak królowała od Adama aż do Mojżesza nawet nad tymi, którzy nie popełnili grzechu podobnego do przestępstwa Adama, który jest obrazem tego, który miał przyjść.” Jak Paweł wyjaśnia dalej w Liście do Rzymian 5, doktryna ta opiera się na prawdzie, że Adam został stworzony jako głowa rodzaju ludzkiego. głowa prawna i organiczna. Jako głowa prawna, Adam reprezentował cały rodzaj ludzki w swoim moralnym i etycznym stosunku do Boga, zwłaszcza w związku z Bożym nakazem, aby nie jeść z drzewa poznania dobra i zła.

Reprezentując całą rasę ludzką, akt posłuszeństwa lub nieposłuszeństwa Adama był aktem całej rasy ludzkiej. Jego posłuszeństwo byłoby posłuszeństwem rodzaju ludzkiego; jego nieposłuszeństwo byłoby nieposłuszeństwem rodzaju ludzkiego. Wina jego nieposłuszeństwa byłaby winą całej rasy ludzkiej. Karą za jego nieposłuszeństwo byłaby kara całej rasy ludzkiej. Następnym razem zbadamy to dalej.


(2)

Oto zostałem zrodzony w nieprawości i w grzechu poczęła mnie moja matka (Ps. 51:5).

Ostatnim razem widzieliśmy, że Adam jako organiczna głowa rodzaju ludzkiego zrodził (z Ewą) całą ludzką rasę. Jest ojcem wszystkich ludzi. Ponieważ był on biologiczną głową rodzaju ludzkiego, kara, którą Adam otrzymał od Boga, została ściągnięta na wszystkich ludzi. Adam, ukarany za swój grzech, został zabity przez Boga („w dniu, w którym zjesz, z pewnością umrzesz;” 1 Moj. 2:17). Został zabity fizycznie i duchowo. Jego fizyczna śmierć doprowadziła go (później) do grobu. Jego duchowa śmierć sprawiła, że ​​został całkowicie zdeprawowany, wyobcowany od Boga i ostatecznie sprowadziłoby go to do piekła — gdyby Bóg go nie zbawił. Rzymian 5:14 mówi nam, że Adam był obrazem Tego, który miał przyjść, czyli naszego Pana Jezusa Chrystusa. Chrystus jest prawną i organiczną głową swojego wybranego ludu. Jako ich prawna głowa, reprezentował Swój lud, kiedy narodził się z dziewicy, cierpiał i umarł na krzyżu, powstał ponownie z grobu i wstąpił do nieba. To, co Chrystus uczynił dla swojego wybranego ludu (jak Paweł wyjaśnia w Liście do Rzymian 5), jest tym, co Jego lud rzeczywiście uczynił w Nim. Apostoł w Liście do Rzymian 6 mówi o śmierci z Chrystusem, pogrzebaniu z Chrystusem i zmartwychwstaniu z Chrystusem. Wszystko, co uczynił Chrystus, to w oczach Boga to, co my robimy.

Jako nasza organiczna głowa, Chrystus, przez działanie Ducha, czyni wszystkich swoich wybranych, za których umarł, jednym ciałem z Nim przez żywą wiarę. Tak więc wszystko, co Chrystus zrobił dla nas, jako nasza prawna głowa, w rzeczywistości jest nam dane, ponieważ On jest naszą organiczną głową. „Skoro bowiem śmierć przyszła przez człowieka, przez człowieka przyszło też zmartwychwstanie umarłych.Jak bowiem w Adamie wszyscy umierają, tak też w Chrystusie wszyscy zostaną ożywieni” (1 Kor. 15:21-22).

Dawid był świadomy faktu, że wyjaśnieniem jego grzechów cudzołóstwa i morderstwa był jego udział i odpowiedzialność za grzech Adama. Był tego tak świadomy, że wyznał ten grzech jako swój własny. To wyznanie Dawida, zapisane w Psalmie 51, jest wyznaniem, które każde dziecko Boże musi i czyni. Katechizm Heidelberski pyt. 56 zwraca uwagę na tę prawdę, kiedy omawiając artykuł z Credo Apostolskiego „Wierzę w odpuszczenie grzechów”, stwierdza: „Wierzę, że dzięki zadośćuczynieniu Jezusa Chrystusa Bóg nie chce już pamiętać o moich grzechach i o mojej skażonej naturze, z którą do końca życia muszę walczyć” Katechizm naucza, że naszej zepsutej naturze należy przebaczyć i jest przebaczone, ze względu na doskonałą ofiarę Chrystusa. Gdyby nie przebaczono naszej zepsutej naturze, poszlibyśmy do piekła z powodu naszych grzechów (nawet niemowlę, które umiera przy urodzeniu i nie popełnia żadnego rzeczywistego grzechu), ponieważ jesteśmy za nie odpowiedzialni.

Dlatego musimy spojrzeć na całą sprawę z Bożego punktu widzenia. Bóg powoduje poczęcie w łonie naszych matek. Zgodnie ze swoim odwiecznym celem, Bóg daje każdemu człowiekowi dar życia w świecie i miejsce w Jego stworzeniu. Jest to wielki dar, za który powinniśmy być wdzięczni, gdyż przez stworzenie ma być znany i czczony sam Bóg. Ale zepsuliśmy samych siebie, najpierw przez nasz grzech w Adamie, a potem przez nasze rzeczywiste grzechy. Z powodu tych grzechów jesteśmy niegodnymi grzesznikami.

Ale Bóg jest bogaty w miłosierdzie i łaskę dla wszystkich, którzy się Go boją i porzucają swoje grzechy. Dał Swojego własnego Syna, który jest naszą głową i dokonuje dla nas tego, czego my nigdy nie moglibyśmy zrobić. W Adamie upadliśmy. Ale w Chrystusie my, niegodni grzesznicy, jesteśmy zbawieni. Wyznajmy więc nasz grzech pierworodny (Ps. 51:5), a także inne nasze grzechy i przyjmijmy przebaczenie według miłosierdzia Bożego.

Aby uzyskać więcej informacji w języku polskim, kliknij tutaj.

Show Buttons
Hide Buttons